środa, 16 marca 2011

Hybryda w Enschede

Moda na "zielone" dotarła i do Enschede. W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy od radnego ds. transportu w gminie Enschede list wydrukowany ekologicznym tuszem na tzw. "groeipapier" (czyli ekologicznym papierze, który można zakopać w ziemi, podlewać i wyrosną z tego roślinki) zatytułowany "LIJN 2 gaat groen. Ga mee!", co znaczy mniej więcej "Linia 2 stawia na zielone. Dołącz do nas!". Zanim przejdę do tego o co chodzi, wracam jeszcze do samego listu: papier i tusz ekologiczne może i są. Ale koperta, w którą list był zapakowany, była bielutka i grubiutka: musiała być droga i zapewne trochę drzewa zeżarła ;) Ot taki mały paradoks ;)

Od początku roku 2011 linia nr 2 (przebiegająca m.in. przez moją dzielnicę) wzbogacona została o dwa autobusy z napędem hybrydowym. Autobusy te w założeniu mają być: przyjazne dla środowiska, ekonomiczne i ciche. Przez 2 lata będą one w tych kategoriach testowane na trasie linii nr 2, coby sprawdzić jak hybrydy zachowują się przy intensywnym użytku codziennym i coby ludzie się z nimi mogli zapoznać i wyrazić swoją o nich opinię. Jeżeli wynik testu okaże się pozytywny, gmina rozważy wprowadzenie kolejnych autobusów z tą "innowacyjną techniką". Póki co, na wypadek nagłych zakłóceń w funkcjonowaniu hybryd, Connexxion (holenderska firma usługowa zajmująca się transportem publicznym) ma przygotowane dodatkowe "normalne" autobusy, które zostaną podstawione celem zminimalizowania z tym związanych niedogodności.

Autobusy hybrydowe nie są dla nas niczym nowym, ale przypomnę pokrótce o co chodzi:
  • kombinacja cichego silnika elektrycznego z relatywnie małym tradycyjnym silnikiem diesla, co ma doprowadzić do zmniejszenia emisji CO2 i zaoszczędzenia na paliwie;
  • silnik diesla wyłączany jest tak często jak tylko się da, a jeżeli pracuje, to ze stałą prędkością obrotową;
  • silnik diesla napędza generator prądu a nie koła;
  • powstała podczas hamowania (hamowanie silnikami elektrycznymi, które pracują w tym czasie jako generatory prądu) energia jest magazynowana w bateriach i ponownie używana przy przyspieszaniu.
Czyli są superprzyjazne dla środowiska.


Na pierwszy rzut oka jednak, poza wyglądem zewnętrznym (błękitne elementy na górze, czerwony spód przedstawiający "najważniejsze budynki w Enschede") i mniejszym hałasem (głównie) w środku, hybrydy nie bardzo różnią się od normalnych autobusów. Ich zewnętrzny hałas wydaje się czasem nawet być gorszy niż hałas produkowany przez inne autobusy. A coś o tym powiedzieć możemy: od kiedy zamknęli jedną z dróg, linia nr 2 przebiega pod naszymi oknami, więc można bawić się w "zgadnij który autobus właśnie przejeżdża" :P Poza tym jazda nimi powinna być wygodniejsza i przyjemniejsza. Nie wiem - jeszcze nie testowałam.


A oto i on:

źródło: www.regiotwente.nl

Dlaczego Linia nr 2?
Gmina Enschede świadomie wybrała trasę Deppenbroek-Roombeek-Helmerhoek. Powód? Ano hybrydy idelnie wkomponowują się w nowoczesną architekturę dzielnicy Roombeek, która powoli odbudowuje się po katastrofie fajerwerkowej z roku 2000. Przez Roombeek przebiega także nowa trasa autobusowa, z której gmina jest bardzo dumna i lubi się nią przy każdej okazji pochwalić. Ale o Roombeek innym razem.

Tak więc... list, który dostaliśmy, okazał się być częścią kampanii promocyjnej nowych hybryd. List leży już w doniczce przyklepany ziemią i podlany wodą, więc niestety go nie zaprezentuję, ale na koniec wrzucam filmik obrazujący jak hybryda funkcjonuje ;)


1 komentarz:

  1. Zapomnieli tylko łaskawie poinformować jakie straty dla środowiska przyniosło wyprodukowanie akumulatorów i jakim obciążeniem będzie utylizacja zużytych ;]

    OdpowiedzUsuń